Masło klarowane – do czego używać?
Masło klarowane ma swoje korzenie w Indiach, gdzie korzysta się z niego od stuleci. Korzysta się z niego również w różnych częściach Azji, a coraz częściej w kuchni europejskiej, a szczególnie francuskiej. Choć zyskuje coraz większą popularność, wiele osób wciąż nie wie, na czym polega jego wyższość nad zwykłym masłem, jak je zrobić i z czym podawać. Co trzeba wiedzieć na temat masła klarowanego?
Czym jest masło klarowane
Masło klarowane to prawdziwe masło, które powoli topi się i gotuje na małym ogniu. Cały ten proces ma doprowadzić do tego, aby wyparowała z niego woda, a piana i osad zostały usunięte. W ten sposób otrzymujemy czysty tłuszcz, w którym nie ma już ani wody, ani białka. Choć w każdym większym sklepie spożywczym można kupić wiaderka z masłem klarowanym, sposób na jego przygotowanie jest na tyle prosty, że można zrobić je w warunkach domowych. Wystarczy wrzucić do garnka pięć kostek masła i podgrzewać je na małym ogniu przez mniej więcej 50 minut. W tym czasie woda wyparuje, a my możemy zdjęć warstwę piany. Po ostudzeniu tłuszcz przelewamy do innego naczynia, uważając, aby nie dostał się do niego osad z dna garnka. Kiedy masło stężeje, można pokroić je na kawałki i schować do lodówki.
Z czym jeść masło klarowane?
Masło klarowane do czego? Na to pytanie można udzielić wielu odpowiedzi. Przyda się ono w przypadku wielu potraw, które wymagają bardzo wysokiej temperatury, ponieważ stanowi czysty tłuszcz. Doskonale sprawdzi się do pieczenia pączków i faworków, zapewniając im maślany posmak i piękny kolor. Można na nim smażyć mięso, ryby, a nawet piec frytki z ziemniaków, batatów czy zdrowe czipsy z jarmużu albo bobu. W przeciwieństwie do normalnego masła, nie przypala się, kiedy temperaturę osiągnie powyżej 100 stopni. Pozwala więc na uzyskanie maślanego aromatu w wielu potrawach, do których na ogół używa się oleju. Przygotowanie jarskiego lub mięsnego risotto na maśle klarowanym, nie tylko doprowadzi do miękkości ryż, ale również nada całej potrawie lekko orzechowego posmaku.
Najnowsze komentarze